Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotr
Gazda
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:15, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olka napisał: |
piotr napisał: |
Żeby tylko pogoda dopisała, bo to kurka zawsze jest niewiadoma. |
Tez się o to modlę
Cytat: |
I najgorzej jak już człowiek siedzi na miejscu w syfie i nie wie co robić - pakować manele i wracać do ojczyzny |
Zawsze to lepiej w syfie na dole w oczekiwaniu niz w totalnej dupie (sorry ) gdzies na górze, w oczekiwaniu na poprawe i nic nie jest jasne. Wizja kiblowania przerażająca... |
A ja się boję, że dobra passa może się skończyć Dwa lata pod rząd miałem dobrą pogodę (mówię o głównych wyjazdach w lecie, bo np. w zimie w Polsce to było różnie), więc może znowu nam da popalić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olka
Owczarek podhalański
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:54, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wręcz przeciwnie, w Alpach miałam bessę Z 3 szczytów 1 zdobyty, MB do wysokości 4700 (szlag by to), Gross tylko do górnego schronu...
Może coś uda się powalczyć w nstepny urlop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr
Gazda
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:20, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olka napisał: |
Ja wręcz przeciwnie, w Alpach miałam bessę Z 3 szczytów 1 zdobyty, MB do wysokości 4700 (szlag by to), Gross tylko do górnego schronu...
Może coś uda się powalczyć w nstepny urlop |
Tak bywa. Ale trzymam za Ciebie (za was) kciuki! Do zobaczenia na szlaku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr
Gazda
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:25, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Poza tym trasy były bardzo ambitne. Nie jest więc wstydem zejście z MB, kiedy się nie da. W końcu życie jest jedno, a MB może jeszcze poczekać. Moja rada atakuj do skutku Na marginesie - ja też mam w planach ten szczyt. Ale kiedy tam pojadę to nie wiem. Najpierw trzeba zdobywać doświadczenie nie prostszych trasach. Poza tym mnie osobiście ciągną mniej znane szczyty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Owczarek podhalański
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:01, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
piotr napisał: |
Poza tym trasy były bardzo ambitne. Nie jest więc wstydem zejście z MB, kiedy się nie da |
Nie, wstydu nie ma tylko takie...uczucie żalu, ze było tak blisko.
.
Cytat: |
W końcu życie jest jedno, a MB może jeszcze poczekać. |
"Żadna góra nie jest warta tego zeby odmrozić choćby koniuszek palca"
(nie wiem czy tak dokładnie brzmi cytat ale sens zachowałam)
Cytat: |
Poza tym mnie osobiście ciągną mniej znane szczyty. |
Nordend...mmm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr
Gazda
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:11, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olka: Żadna góra nie jest warta tego zeby odmrozić choćby koniuszek palca"
(nie wiem czy tak dokładnie brzmi cytat ale sens zachowałam)
Zważywszy na fakt, że bardzo wiele jest takich wypadków w wysokich górach to widać jednak, że mało kto stosuje się do tych zaleceń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr
Gazda
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:14, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ale gdzieś czytałem, że technika leczenia odmrożeń posuneła się bardzo do przodu i leczy się wiele takich rzeczy, które kiedyś kończyły się amputacją, więc są szanse, że w razie nieszczęścia jakoś uratują nam paluchy i nosy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Owczarek podhalański
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:21, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
znajomy na Aconcagule stracił 8 palcy(ów?) u rąk...rok temu, nie dało się uratować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr
Gazda
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:09, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olka napisał: |
znajomy na Aconcagule stracił 8 palcy(ów?) u rąk...rok temu, nie dało się uratować |
Współczuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Pią 13:47, 01 Lut 2008 Temat postu: A wracając do tematu.... :D |
|
|
Spodobalo mi się to "co tydzień! zwłaszcza to i.tp."... Gratulacje.
Więc moje i.tp. to Karkonosze i też tak często, jak to tylko możliwe. Wiem,wiem... to 1600 m Śnieżki nie robi wrażenia na taternikach, ale wielu z nich wie, jak można się zmęczyć nawet na niższych górkach...
Plany się też chcą otrzeć o debiut w Alpach. Oczywiście rozsądnie, od Zugspitze (stąd moje pytania do bardziej doświadczonych "w temacie" Alpy)...
Z całą pewnością będę dreptał też po Tatrach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatromaniaczka
Gazda
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok.Łodzi
|
Wysłany: Sob 14:35, 02 Lut 2008 Temat postu: Re: A wracając do tematu.... :D |
|
|
There is Nowhere napisał: |
Spodobalo mi się to "co tydzień! zwłaszcza to i.tp."... Gratulacje.
Więc moje i.tp. to Karkonosze i też tak często, jak to tylko możliwe. Wiem,wiem... to 1600 m Śnieżki nie robi wrażenia na taternikach, ale wielu z nich wie, jak można się zmęczyć nawet na niższych górkach...
|
oczywiście że tak wszak nie liczy sie wysokość tylko sam fakt przebywania w ukochanych górach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Śro 19:53, 13 Lut 2008 Temat postu: Monte Bianco... |
|
|
MB - No to jest góra, która rozpala wyobraźnię.... Co prawda - według mnie - najpiękniejszą górą na swiecie jest Matterhorn... i to jest to miejsce, w którym przebiega granica pomiędzy planami, a marzeniami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Gazda
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:43, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
najpiękniejszą górą na swiecie jest Matterhorn |
Widzę, że podobne "gusta:"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Czw 3:56, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A wracając do planów... (z marzeń)...to już w marcu kroją się czeskie Karkonosze... Śniegu nienajwięcej i mam nadzieję na szybką wiosnę, która przegoni narciarzy i rozmrozi ceny w schroniskach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MegaMoc
Owczarek podhalański
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Pią 13:10, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Do-misiek napisał: |
Wymyśliłam wczoraj sobie, że chce przejść na wakacjach wzdłuż południowej granicy Polski czy się uda to zrealizować to zobaczymy |
Gdzis w listopadzie moze na początku grudnia miałem podobne plany, jednak biorąc pod uwage czas, koszty, kondycje itp itd ... odpuściłem je sobie (przynajmniej na ten rok)
Lilith napisał: |
Cytat: |
najpiękniejszą górą na swiecie jest Matterhorn |
Widzę, że podobne "gusta:" |
nie tylko Wy takie macie
a co do juz takich bardziej konkretnych planów na ten rok, to zdecydowanie Karkonosze (od 2 lat sie wybieram i wybrac nie moge) z noclegiem w Szklarskiej .... oraz taka małą wyprawa w Tatry Polskie i Słowackie z noclegami w schroniskach a w drodze powrotnej jeszcze kilka dni spędzic w Pieninach. (TO SĄ PLANY NA LATO) ... Zimą -> zobaczymy ... chętnie pojechał bym w Beskid Żywiecki bądz Śląski ale nie mam narazie zadnych konkretnych planów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|