Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Pią 15:50, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Karkonosze polecam jak sroka swój ogonek!
Ale szkoda czasu na nocleg w Szklarskiej - lepiej zaraz po przyjeździe wdrapać się ponad miasto i tam się "aklimatyzować" - Czyli Hala Szrenicka, Pod Łabskim albo tzw. Jakucja, czyli Polana Jakuszycka - najlepsze miejsce do startu.
Daj znać ile dni,chcesz spędzić i jakie trasy dreptasz (przykład, na podstawie którego będę mogł określić Twoje doświadczenie i możliwości), a chetnie polecę Ci jakieś warianty tras.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MegaMoc
Owczarek podhalański
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Sob 15:24, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
oki napewno napsize co planuje i bede czekałna jakies rady ... a co do noclegu w Szklarskiej, to nie jade sam, tylko ze swoją dziewczyna któa ma problem z kolanem i nie jest w stanie chodzic po górach z ciężkim plecakiem dlatego tez jestem tak jak by zmusozny do noclegu w jednym miejscu.
Co do mojego doświadczenia - brak doświadczenia raz Karkonosze zima z wycieczką szkolną, kilka razy Tatry bez zadnych wielkich osiagnieć i raz Beskid Żywiecki chyba A dokładniej Zawoja i chodzenie po górach w jej okolicy.
Dlatego w tym roku planuje pochodzic po Tatrach Wysokich i po Słowackiej stronie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Pon 19:24, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
MegaMoc napisał: |
dziewczyna któa ma problem z kolanem i nie jest w stanie chodzic po górach z ciężkim plecakiem dlatego tez jestem tak jak by zmusozny do noclegu w jednym miejscu.
|
Na to tez jest sposób...
Kup dziewczynie bilet na wyciąg na Szrenicę -
i pokaż jej na mapie drogę do:
- schroniska na Szrenicy (prawie jak hotel)- 5 minut
- schroniska na Hali Szrenickiej - 15 minut w doł (ładniej przez Końskie Łby)
- schroniska Pod Łabskim Szczytem - 25 minut w dół (zielonym)
Ty oczywiście ładuj się na własnych nogach.
Tam możecie zamieszkać, żeby nie musiała chodzić z ciężkim plecakiem, a jak kolano pozwoli, będzie poruszać się po stosunkowo łatwym szlaku szczytowym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Do-misiek
Łowiecka
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LeŻaJsK
|
Wysłany: Śro 22:20, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
There is Nowhere, a widzałeś kiedyś żeby chłopak puścił swoją dziewczynę samą w górach z biletem i mapą w ręku? Haha jeśli mój by tak zrobił to bym się wkurzyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Owczarek podhalański
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:40, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Do-misiek napisał: |
There is Nowhere, a widzałeś kiedyś żeby chłopak puścił swoją dziewczynę samą w górach z biletem i mapą w ręku? Haha jeśli mój by tak zrobił to bym się wkurzyła |
heheh znam takiego co puszcza bez mapy, ba nawet bez biletu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Czw 14:05, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Znam takich, którzy nie chcą zostawiac swoich dziewczyn w domu, podczas wyjścia w góry!!! . I ciągną je siłą wszędzie, mimo ich zdeklarowanej niskopienności.
W tym wypadku - dziewucha MegaMocy (MegaSiła?) ma kontuzję, więc tylko chciałem pomóc, żeby przynajmniej wieczory w schronisku mogli spędzac razem...
Poza tym - MegaMoc będzie miał większą motywację, żeby "wbiec" na szrenicę, kiedy jego panna, bedzie tam adorowana przez:
- zrudziałe muflony, czyli kozy korsykańskie,
- zdziczałe labradory, które zdezerterowały z Horskiej Sluzby,
- czeskich paralotniarzy, którzy się zgubili i
- Niemców Sudeckich, którzy się tam okopali w czterdziestym piątym... - mamy tu kilka miejscowych gatunków Yeti, dopuszczonych przez stowarzyszenie Rzepiór-Karkonosz-Liczyrzepa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Pon 23:35, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a tak trochę wracając do tematu... (żeby bylo wiadomo,do którego postu "przenieść" do Wszystko i Niców...).
Nie wysiedzę dłużej w dolinie... Postanowilem zamknąć szybko kilka tematów i wyskoczyć w góry.Niestety moja Koniczynka ma pracę, więc poczłapię sam...
Planuję zacząć w Borowicach (tych od "Gitarą i piórem", prez Pielgrzymy wbić się na głowny grzbiet, a potem przejść do Lucni Boudy i dalej zrobić Krakonos (nie ma błędu w nazwie ), bo jeszcze na nim nie byłem.Mam jeszcze tajemny plan B+,ale na ten temat sza.. Jeśli pogoda "wytrzyma",mam zamiar nocą wrócić do domu.
...a potem mogę dalej pracować ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Śro 1:04, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
O! Nie zostało przeniesione!...
..nieważne...
Do wiadomości tych, którzy własnie wlaczyli odbiorniki...
1. Pogoda nie wytrzymała i zaczęło wiać...
2. Plan został zrealizowany dość pokrętnie.. Na Krakonoszu nie byłem, ale miałem randkę z Emmą (patrz-wątek relacja o Emmie) i było super...
3. Nowy plan jest następujący:... dwa dni w Beskidzie Żywieckim..., wbicie się powyżej 1600 bez względu na pogodę... co najmniej 6 godzin "czystej gry"...
...
relacja pewnie się przydarzy...
...
P.S.
To w najbliższy weekend..., ale ...psst... zeby nie zapeszyć....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Owczarek podhalański
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:36, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Może się uda pojechać w Sierpniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monik4a
Owczarek podhalański
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pon 21:13, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też najprawdopodobniej w sierpniu, trochę żałuję, że się w lipcu nie uda i na dodatek to tylko na 4 dni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Owczarek podhalański
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:07, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wyjazd w Poniedziałek na 6 dni plany już są
Kościelec
Gąsienicowa>Zawrat>Świnica>Przełęcz świnicka >Gąsienicowa lub opcja druga (jak będzie za dużo śniegu na Zawracie )
Kuźnice>Kasprowy>Świnica>Zawrat>D5SP
Chochołowska>Grześ>Rakoń>Wołowiec>Rohacze>Starorobociański>Ornak>Koscieliska
Wrota Chałbińskiego>Szpiglasowy wierch>d5sp
Jak nie będzie dużo śniegu na szlakach może Chłopek lub OP
Będe zadowolony jeśli z tych planów uda się przejść chociaż 30% w lipcu pogoda jest niepewna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trulli
Owczarek podhalański
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 14:56, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dawid napisał: |
Wyjazd w Poniedziałek na 6 dni plany już są
Kościelec
Gąsienicowa>Zawrat>Świnica>Przełęcz świnicka >Gąsienicowa lub opcja druga (jak będzie za dużo śniegu na Zawracie )
Kuźnice>Kasprowy>Świnica>Zawrat>D5SP
Chochołowska>Grześ>Rakoń>Wołowiec>Rohacze>Starorobociański>Ornak>Koscieliska
Wrota Chałbińskiego>Szpiglasowy wierch>d5sp
Jak nie będzie dużo śniegu na szlakach może Chłopek lub OP
Będe zadowolony jeśli z tych planów uda się przejść chociaż 30% w lipcu pogoda jest niepewna |
Kolega który 1. raz był w górach dosłownie kilka dni temu przeszedł Zawrat - więc spokojnie. Co do Chłopka do nie wiem bo w MOku nie byłem jeszcze tego roku, natomiast Orla Perć czysta z wyj. kilku fragmentów (zapewne pod Zmarzłą Wyżnią może być śnieg).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr
Gazda
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:58, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dawid napisał: |
Wyjazd w Poniedziałek na 6 dni plany już są
Kościelec
Gąsienicowa>Zawrat>Świnica>Przełęcz świnicka >Gąsienicowa lub opcja druga (jak będzie za dużo śniegu na Zawracie )
Kuźnice>Kasprowy>Świnica>Zawrat>D5SP
Chochołowska>Grześ>Rakoń>Wołowiec>Rohacze>Starorobociański>Ornak>Koscieliska
Wrota Chałbińskiego>Szpiglasowy wierch>d5sp
Jak nie będzie dużo śniegu na szlakach może Chłopek lub OP
Będe zadowolony jeśli z tych planów uda się przejść chociaż 30% w lipcu pogoda jest niepewna |
Dawid - nie ma śniegu w Tatrach. Są jakieś nędzne resztki w żlebach. Jak nie wierzysz zobacz moje ostatnie zdjęcia z Tatr Zachodnich na stronie [link widoczny dla zalogowanych] Jakiś dziwny pomysł z tym przejściem Rohacze - Starorobociański. Bedziesz się cofał na Wołowiec, czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez piotr dnia Śro 15:03, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Owczarek podhalański
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:16, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Jakiś dziwny pomysł z tym przejściem Rohacze - Starorobociański. Bedziesz się cofał na Wołowiec, czy jak? |
Jeszcze nie wiem jak to będzie najprawdopodobniej tą trase podzielimy na 2 razy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Gazda
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:33, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Jeszcze nie wiem jak to będzie |
No jak - bedzie super, już Ci zazroszczę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|