"FORUM O GÓRACH"
Forum na którym rozmawiamy na górskie tematy;) Data powstania Forum 13.06.2007
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna
->
Góry Polski
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
o górach
----------------
Tatry
Góry Polski
Góry Europy
Góry Świata
O górach ogólnie
Nasze wspomnienia,relacje i plany
Zagadki
Fotografia
Ekwipunek
Poza głównym tematem
----------------
Poza głównym tematem forum;)
Nasze pozagórskie wycieczki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
hortensja
Wysłany: Pon 18:39, 29 Wrz 2014
Temat postu:
Straszna tragedia, szkoda dziewczynek i szkoda matki, która pewnie sobie tego do końca życia nie wybaczy.
kasper
Wysłany: Czw 17:11, 04 Paź 2012
Temat postu:
Niestety, to jest brutalność otaczającego nas świata.
VillaVita_pl
Wysłany: Czw 12:00, 27 Wrz 2012
Temat postu:
Masz rację,często słyszy się właśnie o takich przypadkach śmierci... To co chciała wykonać ta kobieta i przedostać się przez góry do Austrii było niewykonalne.
Akwamaryna99
Wysłany: Sob 15:44, 08 Wrz 2012
Temat postu:
ech, no takie tragedie zdarzają się albo coraz częściej, albo mi się tylko wydaje
tatromaniaczka
Wysłany: Pią 17:02, 14 Wrz 2007
Temat postu:
Ojoj
[*]
Dawid
Wysłany: Pią 16:35, 14 Wrz 2007
Temat postu:
coś strasznego
[*]
[*]
[*]
WojtekB
Wysłany: Pią 16:30, 14 Wrz 2007
Temat postu: Śmierć w Bieszczadach
Cytat:
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej znaleźli w wysokich Bieszczadach trzy martwe dziewczynki.
Kilka godzin wcześniej zatrzymali skrajnie wyczerpaną kobietę narodowości czeczeńskiej, z dwuletnim dzieckiem na ręku. Kobieta sama powiedziała o śmierci swych dzieci. - Kobieta została zatrzymana w okolicach Ustrzyk Górnych. Funkcjonariuszom powiedziała, że jej trójka dzieci znajduje się kilka kilometrów od miejsca zatrzymania. Funkcjonariusze przez kilka godzin przeczesywali teren wysokich Bieszczadów. Około północy trafili na trzy ciała - powiedziała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, kpt. Elżbieta Pikor.
Były to dziewczynki: Xaea - 13 lat, Ceda - 10 lat i Elina - w wieku 6 lat. Ich ciała przykryte były liśćmi paproci. Znajdowały się na granicy Polski i Ukrainy, przy słupie granicznym nr 82 w pobliżu miejscowości Wołosate w masywie Wołczego Berda, na wzniesieniu o wysokości 1163 m n.p.m.
36-letnia Kamisa D. wraz z dwuletnim synem Magometem została natychmiast przetransportowana do szpitala. Lekarz nie wyraził na razie zgody na jej przesłuchanie.
- Wszyscy ubrani byli w letnią odzież, jedna z dziewczynek nie miała nawet butów - powiedział prok. Zygmunt Słabik z prokuratury w Lesku.
- Kobiecie i jej dziecku nie zagraża już niebezpieczeństwo. W najbliższych dniach zostanie przesłuchana - poinformował prokurator rejonowy w Lesku Zygmunt Słabik.
Prokurator podkreślił, że zeznania Czeczenki będą kluczowe dla sprawy. Posłużą między innymi do ustalenia prawdopodobnego przewodnika, który przemycał matkę z dziećmi przez granicę. Szef leskiej prokuratury jest prawie pewien, że tak było. Kobieta natomiast była zupełnie nieprzygotowana na taką przeprawę.
Dodał, że winić trzeba kogoś, kto skierował kobietę w tamten rejon, bo przypuszczalnie ktoś taki był.
Wiadomo, że kobieta chciała się przedostać na Słowację, a potem do Austrii.
Czeczenka mogła nie zdawać sobie sprawy jakie o tej porze roku panują warunki w Bieszczadach. Wiadomo tylko, że kobieta z dziećmi cztery dni błądziła po górach. Czeczenka i jej córki miały na sobie letnie ubrania - podkreślił Słabik.
Ze wstępnych wyjaśnień, jakie złożyła Czeczenka wynika, że ukryła ona dziewczynki pod liśćmi paproci, a sama poszła szukać pomocy. - Dziewczynki leżały tuż obok siebie, zapewne ogrzewały się ciepłem swoich ciał. Kiedy kobieta spotkała funkcjonariuszy Straży Granicznej powiedziała im, gdzie zostawiła dzieci. Jej wyjaśnienia nie były zbyt precyzyjne. Kiedy funkcjonariusze znaleźli dziewczynki, na pomoc było już za późno - dodał Słabik.
W czwartek temperatura w miejscu, gdzie znaleziono ciała dziewczynek, spadła do ok. 3 st. C.
Ostatecznie przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok
.
(źródło: Onet.pl)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin