"FORUM O GÓRACH"
Forum na którym rozmawiamy na górskie tematy;) Data powstania Forum 13.06.2007
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna
->
Tatry
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
o górach
----------------
Tatry
Góry Polski
Góry Europy
Góry Świata
O górach ogólnie
Nasze wspomnienia,relacje i plany
Zagadki
Fotografia
Ekwipunek
Poza głównym tematem
----------------
Poza głównym tematem forum;)
Nasze pozagórskie wycieczki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
heathen
Wysłany: Wto 0:00, 29 Sty 2008
Temat postu:
Jako ze
MegaMoc
y nie bylo juz od miesiaca, moze
tatromaniaczka
moglaby ten watek przeniesc do "Poza Glownym Tematem", i proponowalbym go zaznaczyc jako jeden z tych ktore sie czysci raz na miesiac, bo nie bedziecie chcieli zeby sie archiwizowal na wieki wiekow amen na Google czy gdzies indziej.
Lilith
Wysłany: Pon 23:52, 28 Sty 2008
Temat postu:
Cytat:
Nie zgadzam sie z Toba w kwestii antysemityzmu moze wsrod mlodych ludzi to juz nic nie znaczy ale za mojej mlodosci zyd bylo to okreslenie niezbyt mile dla nazywanego nawet dzisiaj powiedziec Ty Zydzie to niewiadomo czy czlowiek nie zarobi w leb tak wiec sama widzisz jak gleboko to siedzi
Tak wiec zacznę od wywodów, a potem wrzucę dobre zakończenie.
Całkiem dobrze się poczułam:
Cytat:
moze wsrod mlodych ludzi
Cytat:
to juz nic nie znaczy
– wręcz przeciwnie, oczywiście że znaczy ale zależy w jakim kontekście to rozumiesz.
Antysemityzm, antyjudaizm, rasizm, faszyzm troche nie po kolei ale nie o to tu chodzi- doktryny wywodzące się z ideologii nacjonalizmu. Faszyzm najdobitniej dał o sobie znac po Wersalu, wydał się być ratunkiem dla pokrzywdzonych panstw. Szukanie ratunku dla siebie bładząc poprzez doktryny bedące wynikiem ludzkich słabości. Piszę tu celowo o czasach nam bliższych bo faktycznie sledząc historie pojęcie to pojawiło się już bardzo wcześnie. Dobitnym przykładem antysemityzmu był nazizm który doprowadził do zagłady miliony istnień żydowskich.
Dlaczego o tym piszę: Faszyzm, - faktycznie jako forma obrony , sposobu podniesienia wartości,
obudzenia z przeświadczenia słabości – antysemityzm, próba wyzwolenia własnych wartości, czynienie naród żydowski gorszym, poprzez złe odczytywanie historii( czy swiadome, celowe?).
Wszystko po to aby samemu stac się lepszm. Moda, czy próba odnalezienia własnej wartości?
Dośc długo pozostawałam w środowisku krakowskim. W gronie moich znajomych wielu określało się mianem antysemitów. Czy faktycznie ich poglady były aż tak uzasadnione? Czy działali pod wpływem mody na bycie innym chęć wyróżnienia siebie jako jednostki lepszej spośród całego grona rówieśników? Ich postawa; szydzenie z gwiazdy Dawida, malowanie swastytki jako utożsamianie się z nazistami niemieckimi jako okazywanie swojej wyższości. Ludzie którzy faktycznie zatracili się w sobie, stali się brutalnymi „narcyzami”. I powiem Ci Marek, że teraz prawie każde z nich ( tych zatwardziałych może -”pseudo”antysemitów) posiada własna kochajacą rodzine, zdobyli porządne wykształcenie. Nie ma tych młodych zadziornych ludzi, być może wtedy zagubionych szukajacych sensu zycia i oddających się modzie na bycie lepszym,innym. Tak jak poczatki faszyzmu miały swój początek w słabości ludzkiej, tak i wiec młodzież mozemy potrktować jako podatny grunt - zalążek. Możliwe, że Twoje doświadczenia są bardziej przykre i dlatego tak zatwardziale bronisz swojego zdania. Jednak obecnie nie słychć w Polsce o fanatycznych antysemitach, o przypadkach agresji wobec narodu żydowskiego. Możliwe, że młodzież ma dość innych „zajęć”, które swiat tak „serwuje” na tacy.
Antysemita – nie znam teraz kogoś kto by o sobie tak otwarcie powiedział.
Cytat:
Oczywiscie ze tak ale oni to brali wlasnie z tych lektur a autorzy tych lektur tez gdzies mieli ksztaltowany światopogląd
Czy jeżeli napiszę ,że często czytywałam do poduszki : „ Mein Kampf” to zaliczysz mnie do grona antysemitów.
Proponuję przenieść te nasze dyskusje do "poza głównym....",- to taka mała prosba, bo watek sie ciagnie , a do forum nie bardzo pasuje i troche "śmiecimy" od pewnego czasu.
Pozdrawiam.
Marek72
Wysłany: Pon 14:01, 28 Sty 2008
Temat postu:
Oczywiscie ze tak ale oni to brali wlasnie z tych lektur a autorzy tych lektur tez gdzies mieli ksztaltowany swiatopoglad
piotr
Wysłany: Pon 13:48, 28 Sty 2008
Temat postu:
Marek72 napisał:
Nie zgadzam sie z Toba w kwestii antysemityzmu moze wsrod mlodych ludzi to juz nic nie znaczy ale za mojej mlodosci zyd bylo to okreslenie niezbyt mile dla nazywanego nawet dzisiaj powiedziec Ty Zydzie to niewiadomo czy czlowiek nie zarobi w leb tak wiec sama widzisz jak gleboko to siedzi.
Przesadzasz Marek. Wprawdzie mieliśmy kilku kolegów antysemitów, ale ten ich antysemityzm to był raczej wynik młodzieńczego zachłyśnięcia się ONR-wską lekturą, a nie naprawdę dojrzały i świadomy wybór światopoglądowy.
Marek72
Wysłany: Pią 18:21, 25 Sty 2008
Temat postu:
Nie urazilas mnie skad takie przekonanie. Nie chce tez aby to wygladalo ze ja jestem jakis stary ramol z niewiadomo jakim doswiadczeniem kazdy ma swoje doswiadczenia i kazdy ma prawo je wypowiadac chodzi mi tylko aby nie dochodzilo na tym forum do przepychanek slownych rodem z forum onetowego. Jednak jesli mamy dyskutowac o naszym narodzie bylbym daleki aby mowic ze jest on idealny. Nie zanczy to ze teraz gdzie mieszkam za granica tu jest idealnie o nie to spoleczenstwo tez ma wady nie zrozum mnie zle ze wyjechalem i mowie ze tu wspaniale a u nas beeee. Moje uwagi sa bardziej na zasadzie porownan. Nie zgadzam sie z Toba w kwestii antysemityzmu moze wsrod mlodych ludzi to juz nic nie znaczy ale za mojej mlodosci zyd bylo to okreslenie niezbyt mile dla nazywanego nawet dzisiaj powiedziec Ty Zydzie to niewiadomo czy czlowiek nie zarobi w leb tak wiec sama widzisz jak gleboko to siedzi. Wiesz My jako nacja mamy pecha naznaczyl nas wierszokleta Adas M "Polska Chrystusem Narodow" i tak przez lata walczymy ze wszystkim i o wszystko tylko ja mam wrazenie ze walka ta przybiera czasami znamiona anarchistyczne. Chyba trzeba utworzyc watek polityczny hehe
Lilith
Wysłany: Pią 18:00, 25 Sty 2008
Temat postu:
Cytat:
Niestety w sprawach zarobkowania masz podejscie idealistyczne sama zobaczysz jak jest na dystansie.
Rozumiem ,że faktycznie masz większe doswiadzczenie w tych sprawach i zdanie Twoje jak najbardziej szanuję. Jednak co do zdobywania „szanownych” pieniążków to nie idealizuję, doskonale wiem ile trzeba sił włożyć żeby za efekty pracy można było dostać należyte wynagrodzenie. Nie zawsze jedno z drugim idzie w parze .
Cytat:
Ja wiem ze teraz w modnym nurcie nacjonalizmu narodowego obruszasz sie jesli ktos i cokolwiek powie negatywnego na temat wlasnego narodu
To nie było „obruszenie”, a porównywanie mnie do osoby która swoje poglady opiera na nacjonalizmie to jakies wielkie nieporozumienie, tak jakbyś polityke Hitlera nazwał działalnościa charytatywna.
Cytat:
przeciez co jak co ale jestesmy bez skazy tj narodowosc idealna.
Dokładnie, jednak nie należy wychodzic z przekonania, że większośc naszych cech jest negatywna .
Cytat:
nie na zasadzie szarpania sie tylko dyskusji.
Jeżeli w jakims choc małym stopniu Cię uraziłam, przepraszam
Cytat:
Takie kwestje jak antysemityzm,
Myslę, że sa kraje dla których ten problem jest bardziej nutrujący niż w Polsce.
Cytat:
Uff ale znow polityka powrocmy lepiej na lono gorski
Popieram i pozdrawiam.
Marek72
Wysłany: Pią 13:00, 25 Sty 2008
Temat postu:
Zdziwil bys sie jak wiele
piotr
Wysłany: Pią 11:51, 25 Sty 2008
Temat postu:
Marek pisze: "o zasadnicze chyba gorzej zburokratyzowanego spoleczenstawa to ja nie widzialem wszedzie jakis papierek potem jeszcze do 10 urzedow i mamy sprawe zalatwiona."
O! Nie wiedziałem, że Włochów z Polakami tak wiele łączy
heathen
Wysłany: Pią 11:15, 25 Sty 2008
Temat postu:
Marek72 napisał:
No faktycznie chyba ten post to nie ma nic wspolnego z gorami proponuje aby adminek zalozyl temat polityka tam sie bedziemy dyskutowac o naszej sytuacji
Mozna zawsze
tutaj
, ale nic dobrego z tego nie wyniknie.
Marek72
Wysłany: Pią 11:10, 25 Sty 2008
Temat postu:
Tak faktycznie moglo by to tak wygladac ale staram sie wlasnie nie idealizowac. Czy sa tu minusy o zasadnicze chyba gorzej zburokratyzowanego spoleczenstawa to ja nie widzialem wszedzie jakis papierek potem jeszcze do 10 urzedow i mamy sprawe zalatwiona. Ja tak sobie mysle ze jak bedziemy lepsi zarobkowo to jak najbardziej do nas najada i cekawe co wtedy bedzie. Poruszyles tutaj sprawe ze mamy zarobki takie a takie ze siec transportowa do nieczego sory ale ja to trakruje jako sorawe zupenie marginalna a dlaczego poniewaz nigdy sie to niepoprawi jesli bedziemy dostrzegac we wszystkim same minusy. Bo te minusy wynikaja wlasnie bezposrednio z tego jak myslimy. Bo ja sie pytam np w sprawie lekarzy dlaczego lekarz ma zarabiac malo i czekac na lepsza sytuacje rynkowa dlaczego ja sie pytam ma swoje zycie skladac na oltarzu pseudopoprawy sytuacji spoleczno ekonomicznej. Co blokuje to aby im pensje wzrosly. Jesli nie mozna im wiecej zaplacic placmy wieksze ubezpieczenie i juz. No faktycznie chyba ten post to nie ma nic wspolnego z gorami proponuje aby adminek zalozyl temat polityka tam sie bedziemy dyskutowac o naszej sytuacji
piotr
Wysłany: Pią 10:30, 25 Sty 2008
Temat postu:
Rzeczywiście Marek troszkę odeszliśmy od głównego tematu. Ale moim skromnym zdaniem ty też trochę idealizujesz pewne sprawy. Ja wiem, że teraz przeżywasz fascynację Włochami, ale w pewnym momencie zaczniesz też dostrzegać minusy tego kraju.
Cytat: "stojacy przed nami problem emigracji z krajow wschodnich a moze i afrykanskich to wszystko to z czym sie mierzymy badz bedziemy musieli sie zmierzyc w najblizszej przyszlosci"
Mocno wątpię. Dla tych ze wschodu Polska jest raczej krajem tranzytu niż krajem docelowym. Zresztą jak może być inaczej skoro zarobki w Polsce i np. w Niemczech dzielą całe lata świetlne. Nie wspomnę już o tym, że nie mamy też tak rozbudowanego socjalu, jak np. kraje skandynawskie, bardzo marną infrastrukturę komunikacyjną itd. Z kolei dla Afrykanów raczej interesujace są dawne potęgi kolonialne: Francja, Wlk. Brytania i myślę, że tam skupi się ich naturalne ciążenie.
Marek72
Wysłany: Pią 9:52, 25 Sty 2008
Temat postu:
No coz mam powiedziec chyba lepiej zebysmy sie sami krytykowali niz krytykowal nas kto inny. Niestety w sprawach zarobkowania masz podejscie idealistyczne sama zobaczysz jak jest na dystansie. Ciezko jest zarobic jakies pieniadze. Ja wiem ze teraz w modnym nurcie nacjonalizmu narodowego obruszasz sie jesli ktos i cokolwiek powie negatywnego na temat wlasnego narodu przeciez co jak co ale jestesmy bez skazy tj narodowosc idealna. Ale jesli sie gleboko zastanowic czy jestesmy az tacy idealni no nie wiem to kwestia do dyskusji nie na zasadzie szarpania sie tylko dyskusji. Takie kwestje jak antysemityzm, stojacy przed nami problem emigracji z krajow wschodnich a moze i afrykanskich to wszystko to z czym sie mierzymy badz bedziemy musieli sie zmierzyc w najblizszej przyszlosci
Uff ale znow polityka powrocmy lepiej na lono gorskie
Lilith
Wysłany: Czw 23:03, 24 Sty 2008
Temat postu:
Cytat:
Pewnie ze nic nie mozna zrobic jesli sie siedzi i biadoli na wszystko wokol
Nikt tu nie biadoli, na pewno nie ja. I jeżeli piszesz, że "ktoś" siedzi i biadoli to sie głeboko mylisz.
Cytat:
Mowiac dazenie mysle o zmianie mentalnosci spolecznej aby nasz narod przestal sie okradac sam siebie
mentalność społeczna można zmienic jedynie od podstaw, głownie chodzi mi o młodzież...Etap kiedy nasz naród okradał sam siebie chyba dawno przeszedł do lamusa , chociaż mozna sporadycznie natknąć sie na jakies ekscesy. Jako Polak, to troche przykre,że krytykujesz swoje korzenie i naród . Wiesz, nie dokładnie pamietam czasy kiedy trzeba było walczyc o wszystko i niczego nie mozna było dostać a podstawowe przedmioty potrzebne do codziennego użytku były niemal marzeniem, ale moi rodzice doskonale pamietają i zawdzięczam im wychowanie dzieki króremu wiele sie nauczyłam.
Cytat:
co przeklada sie na prywatna przedsiebiorczosc
To jest biznes, i konkurencja. Nikt nikogo nie okrada. Sprawa np. sprzedaży towaru ponizej kosztów produkcji to induwidualna sprawa kazdego przedsiębiorcy.Konkurencja i konkurencja..., chęć zyskania klienta i metody do tego prowadzące to czysy biznes, taktyka ....
Cytat:
Moim zdaniem pensje powinien kształtować rynek, a nie jakieś odgórne zarządzenia. Tak przynajmniej mi się wydaje
.
Dokładnie
heathen
Wysłany: Czw 18:12, 24 Sty 2008
Temat postu:
Marek72 napisał:
oczywiscie nie w lazdym przypadku zeby bylo jasne
Przyznam ze nadal nie jest.
Marek72
Wysłany: Czw 13:36, 24 Sty 2008
Temat postu:
Piotrus to jest skaplikowana sprawa mowiac to mialem na mysli to ze polak polaka okradnie bez zadnych "ale" co przeklada sie na prywatna przedsiebiorczosc oczywiscie nie w lazdym przypadku zeby bylo jasne
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin