"FORUM O GÓRACH"
Forum na którym rozmawiamy na górskie tematy;) Data powstania Forum 13.06.2007
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna
->
Nasze wspomnienia,relacje i plany
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
o górach
----------------
Tatry
Góry Polski
Góry Europy
Góry Świata
O górach ogólnie
Nasze wspomnienia,relacje i plany
Zagadki
Fotografia
Ekwipunek
Poza głównym tematem
----------------
Poza głównym tematem forum;)
Nasze pozagórskie wycieczki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
There is Nowhere
Wysłany: Wto 1:07, 11 Mar 2008
Temat postu:
Niestety zamknięta była...
Jednak, nie zmatwiłem się tym za bardzo...
bo:
a) bylśmy z Belfastem, a ktoś nam powiedział, że z nim nawet przy dobrych warunkach przejśc by się niektórych "ułatwień" nie dało... więc "zamknięcie" szlaku otarło łzy i odgoniło głupkowate wątpliwości typu " a może jednak spróbować?"
b) mamy pretekst, żeby wpaśc na Babią jeszcze raz latem
P.S. Jutro zacznę pisać relację (tam dowiesz się np. kto to jest Belfast)
piotr
Wysłany: Pią 9:51, 07 Mar 2008
Temat postu:
There is Nowhere napisał:
Dobra... Jestem przekonany...Płaczliwy popłacze tylko do lata...
Dzięki.
P.S. Zwróć uwagę na mój "plan" spędzenia Dnia Bab na Kobiecej Górze... ups.. Dnia Kobiet na Babiej....
- napisz, proszę, czy nie porywam się z jakimiś grabiami na którąś z gwazd...
Rany chłopie! Po takim hardcore, jaki miałeś na Śnieżce absolutnie nie. Przy dobrej pogodzie Babia Góra nie jest trudna. Zrobiłem ją jakieś dwa lata temu z kolegą Darkiem (był właśnie marzec). No chyba, że zdecydujecie się na wejście Percią Akademików (czego raczej nie polecam, bo zapewne byłaby to twoja ostatnia wycieczka z kobietą w góry heh
; zresztą w zimie ta trasa jest zamknięta
).
Lilith
Wysłany: Czw 19:59, 06 Mar 2008
Temat postu:
Cytat:
P.S. Zwróć uwagę na mój "plan" spędzenia Dnia Bab na Kobiecej Górze... ups.. Dnia Kobiet na Babiej.... - napisz, proszę, czy nie porywam się z jakimiś grabiami na którąś z gwazd...
Pytanie do Piorta, ale sie wtrącę ( oczywiście - nie ten watek... i przeniosą
do Wszystko i niców):
Twoja Kobieta powinna być cała w skowronkach. Ja bym sie cieszyła nawet jakby w Ten dzien zabrał mnie na Łysa Górę na sabat czarownic...
a nie zauważyłam,- przenieść do "Dnia Kobiet na Babiej Gorze"....sorki
There is Nowhere
Wysłany: Czw 19:09, 06 Mar 2008
Temat postu:
Dobra... Jestem przekonany...Płaczliwy popłacze tylko do lata...
Dzięki.
P.S. Zwróć uwagę na mój "plan" spędzenia Dnia Bab na Kobiecej Górze... ups.. Dnia Kobiet na Babiej....
- napisz, proszę, czy nie porywam się z jakimiś grabiami na którąś z gwazd...
piotr
Wysłany: Czw 10:11, 06 Mar 2008
Temat postu:
Odnośnie Rohacza Ostrego to najłatwiej się na niego wybrać startując z Rohackiej Doliny przez Smutną Przełęcz i Rohacz Płaczliwy (ten ostatni jest bardzo prosty do pokonania i nie ma żadnych ubezpieczeń). Jedzie się z Polski przez Chyżne, Podbiel i wbrew pozorom nie jest dalej niż do Zakopanego. Wprawdzie w tym roku będzie już można legalnie iść nawet z Doliny Chochołowskiej, ale szczerze mówiąc po przejsciu Doliny Chochołowskiej (dobrych kilka km paskudnego asfaltu), Grzesia, Rakonia i Wołowca człowiek jest już trochę "nieświeży w kroku"
. Tymczasem przy podejściu na Rohacza Ostrego od razu trafia się na "gwóźdź programu", czyli rohackiego konia. Przy okazji niewielu ludzi w Polsce wie, że cała grań, która biegnie od Wołowca przez Rohacze, Smutną Przełęcz, Hrubą Kopę, Trzy Kopy, Banówek, Banikowską Przełęcz itd. jest bardzo malownicza widokowo i najeżona różnymi atrakcjami (ekspozycje, łańcuchy itp., część już udało mi się przejść). Więcej na ten temat można znaleźć na całkiem fajnej stronie:
http://www.tatry-orawskie.o7.pl/
There is Nowhere
Wysłany: Śro 16:23, 05 Mar 2008
Temat postu:
Daj znać, jak marzenia zaczną przybierać postac planów... Pozdrawiam.
piotr
Wysłany: Śro 14:56, 05 Mar 2008
Temat postu:
Zapomniałem się zalogować. Oczywiście post powyższy jest mój.
Gość
Wysłany: Śro 14:51, 05 Mar 2008
Temat postu:
There is Nowhere napisał:
Piotr!
"Ostatnie metry przed niższym" wyswietlają mi się jako czarna plama..
ale poza tym - gratuluję trasy i zdjęć... Narobiłeś mi smaka na Zachodnie (Ostry Rohacz - rozpala wyobraźnię
, a Starorobociański wygląda dokladnie jak Śnieżka
)
Poza tym lakoniczność relacji - niemal jak: veni,vidi,vici... a przecież musiało być twardo (Jarząbczy
)
Wpadne na rekonesans latem:)
Dzięki. Odnośnie Ostrego Rohacza to znajdziesz na tej samej stronie - jeśli jeszcze nie znalazłeś
- kilka fotek z tego szczytu z mojej wycieczki na jesieni. Pod względem majestatyczności i grozy (może "groźności"?) nie ustępuje nawet najbardziej groźnym szczytom Tatr Wysokich. Zresztą pokonanie tzw. "rohackiego konia" pozostawia niezapomniane przeżycie (w niczym nie ustępuje naszej Orlej Perci). Przypuszczam, że w zimie trasa biegnąca na ten słowacki szczyt musi być mocno hardcorowa
(niestety, jak wiadomo, jest zamknięta w tym okresie). Lakoniczność relacji to niestety już mój styl. W swoim czasie pracowałem nad pewną encyklopedią i sam "popełniłem" kilka haseł do tej publikacji, stąd też jakoś wyrobiłem sobie taki słownikowy, suchy styl opisu. A ja osobiście dziekuje za opisy Sudetów, jako że kompletnie poza Szczelińcem nie znam tych gór (niestety daleko
). Może w przyszłości trafię w rejon Śnieżki i okolice... Who knows?
There is Nowhere
Wysłany: Śro 13:25, 05 Mar 2008
Temat postu:
Piotr!
"Ostatnie metry przed niższym" wyswietlają mi się jako czarna plama..
ale poza tym - gratuluję trasy i zdjęć... Narobiłeś mi smaka na Zachodnie (Ostry Rohacz - rozpala wyobraźnię
, a Starorobociański wygląda dokladnie jak Śnieżka
)
Poza tym lakoniczność relacji - niemal jak: veni,vidi,vici... a przecież musiało być twardo (Jarząbczy
)
Wpadne na rekonesans latem:)
piotr
Wysłany: Śro 9:44, 05 Mar 2008
Temat postu:
Powodzenia na Babiej Górze! Mam nadzieję, że się wam uda wejść na szczyt, bo właśnie u nas w Małopolsce mamy małe ochłodzenie i w Krakowie zaczął padać śnieg, a w ostatni weekend spadło dużo świeżego śniegu w Tatrach. Natomiast ja polecam galerię zdjęć z mojej zimowej wycieczki na Jarząbczy Wierch (2137 m) w Tatrach Zachodnich. Tu jest link do naszej strony www i wyżej wymienionej galerii:
http://www.wierchy.org/Galerie/tatry/gal_index.htm
Życzę przyjemnego oglądania zdjęć, no i liczę na jakieś komentarze
. Pozdrawiam wszystkich miłośników gór. Piotrek
There is Nowhere
Wysłany: Śro 0:52, 05 Mar 2008
Temat postu:
w najbliższy weekend ciśniemy z Jagienką na Babią...
pzdr.
There is Nowhere
Wysłany: Śro 0:50, 05 Mar 2008
Temat postu:
e tam...
dzięki.
Lilith
Wysłany: Wto 16:19, 04 Mar 2008
Temat postu:
Pikne!! Super.....
Rano widziałam, że relacja skonczona , że nie miałam czasu ( leciałam do robotki), druknęłam sobie. I poczytałam w pracy. Naprawdę piszesz z klasą. Fajnie sie czyta. Wyśmienite
piotr
Wysłany: Wto 10:05, 04 Mar 2008
Temat postu:
Olka napisał:
There is Nowhere napisał:
3. Piotr - dzięki za uznanie. Rzeczywiście, lekcji z goglami, nie odrobiłem-ale dzieki. Człowiek uczy się całe życie
A co się robi jak gogle oblepi snieg i zamarznie?
Zawsze to lepiej niż jak się to stanie z oczkami, prawda?
Druga sprawa to fakt, że gogle (z filtrami UV) przydają się też przy mocnym słońcu i śniegu. Oczy mniej bolą po takim dniu.
piotr
Wysłany: Wto 9:57, 04 Mar 2008
Temat postu:
Bardzo ładna relacja There is Nowhere. Chłopie marnujesz talent. Może zaczniesz pisać książki? Mogą być horrory w scenerii górskiej (to byłoby coś nowego)
. Z jednym się nie zgodzę. Najwyżej położona pizzeria w Polsce jest na Kasprowym Wierchu (Tak! Naprawdę! W lecie serwują tam pizzę). Wspomniany lokal ma jednak coś wspólnego z twoim: jest równie paskudny i fastfoodowy w charakterze bleee...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin