"FORUM O GÓRACH"
Forum na którym rozmawiamy na górskie tematy;) Data powstania Forum 13.06.2007
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna
->
Nasze wspomnienia,relacje i plany
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
o górach
----------------
Tatry
Góry Polski
Góry Europy
Góry Świata
O górach ogólnie
Nasze wspomnienia,relacje i plany
Zagadki
Fotografia
Ekwipunek
Poza głównym tematem
----------------
Poza głównym tematem forum;)
Nasze pozagórskie wycieczki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Dawid
Wysłany: Pon 8:38, 20 Paź 2008
Temat postu:
u Waldka Niemca
Olka
Wysłany: Nie 23:44, 19 Paź 2008
Temat postu:
U kogo tak drogo?
Lilith
Wysłany: Nie 20:47, 19 Paź 2008
Temat postu:
Cytat:
ja pierdziele kurs od 2009 r kosztować będzie 600zł
Ale warto, mogłabym go jeszcze powtórzyć, klimat Murowańca, wspaniali ludzie, nabyte doswiadczenia - bezcenne i wspomnienia
tylko zostały niestety.
Dawid
Wysłany: Nie 16:48, 19 Paź 2008
Temat postu:
ja pierdziele kurs od 2009 r kosztować będzie 600zł
heathen
Wysłany: Pon 23:06, 28 Kwi 2008
Temat postu:
Cos mam pecha do fotosika, bo za kazdym razem jak probuje ladowac zdjecia to mi pokazuje ze polaczenie zostalo odmowione:
Cytat:
The connection was reset
The connection to the server was reset while the page was loading.
Moze to ode mnie mam pecha.
Wyglada na to ze mieliscie dosc sniegu w kazdym razie.
Lilith
Wysłany: Nie 21:38, 27 Kwi 2008
Temat postu:
Cytat:
Folie nosze na wszelki wypadek, jeszcze nie rozpakowalem
U mnie podobnie, jak nie noszę to jezdzi w autku w apteczce samochodowej
Cytat:
Plachty nie nosze bo zaraza ciezka
Rzucałam okiem tu i tam i takie płachty niewiele ważą....
Nie posiadam takiego cacka a jestem wielce zainteresowana i znalazłam na przykład takie coś:
http://8a.pl/index.php?str=prod_big&idk=731&kat=9&podkat=76&subkat=
Cytat:
mi bajzel nie przeszkadza. Możesz wklejac fotki
To masz chłopie : (kobitki robiły...., ale wiecej nie obiecuję
)
Dawid
Wysłany: Pią 21:55, 25 Kwi 2008
Temat postu:
Cytat:
Dawidowi oszczędziłam widoku i "bajzlu" juz nie wklejałam
mi bajzel nie przeszkadza. Możesz wklejac fotki
Lilith
Wysłany: Czw 21:04, 17 Kwi 2008
Temat postu:
Ostatni już rzut fotek ( jakos tak wszyscy bylismy w jednym miejscu, wiec mało urozmaicenia....)
Dawidowi oszczędziłam widoku i "bajzlu" juz nie wklejałam
Fotki Seby i Moni:
- dupozjazdy
I zakładanie poreczówki .... tez miło wspominam
udało mi sie bez rekawiczek
heathen
Wysłany: Czw 8:05, 17 Kwi 2008
Temat postu:
Lilith napisał:
Pod śpiwór folia NRC , płachta biwakowa,
Folie nosze na wszelki wypadek, jeszcze nie rozpakowalem. Plachty nie nosze bo zaraza ciezka.
piotr
Wysłany: Śro 14:59, 16 Kwi 2008
Temat postu:
Lilith napisał:
Pod śpiwór folia NRC , płachta biwakowa,
Dzięki za radę. Może się kiedyś przyda
Lilith
Wysłany: Wto 18:45, 15 Kwi 2008
Temat postu:
Cytat:
Zdziwilo mnie ze tak pionowo, ale pewnie warunki tego wymagaly
Raczej zwykła kobieca mentalność.
Cytat:
Co uzywaliscie pod spiwor? Spalem kiedys na sniegu (nie w przygotowanym igloo) w spiworze ktory nie byl dobrze zaprawiony, wczesna noca snieg puscil, spiwor zlapal, na ranem zamarzl na twardo. Skonczylo sie na tym ze chodzilem od 4 rano do slonca zeby nie zamarznac.
Najlepsze w takich sytuacjach są śpiwory puchowe (pióra gęsie lub kacze- te ponoć przy zmoczeniu śmierdzą…) - puchowe najlepiej grzeją ( lepiej od syntetycznych). Wada naturalnego puchu - nie zamoczyc….śpiwory ze sztucznego puchu nawet wilgotne dobrze izolują.
Pod śpiwór folia NRC , płachta biwakowa,
heathen
Wysłany: Pon 22:44, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Acha, teraz rozumiem. Zdziwilo mnie ze tak pionowo, ale pewnie warunki tego wymagaly. Zdarzylo mi sie kiedys spac pod sniegiem, ale okopalismy sie do gory (w stylu igloo).
Co uzywaliscie pod spiwor? Spalem kiedys na sniegu (nie w przygotowanym igloo) w spiworze ktory nie byl dobrze zaprawiony, wczesna noca snieg puscil, spiwor zlapal, na ranem zamarzl na twardo.
Skonczylo sie na tym ze chodzilem od 4 rano do slonca zeby nie zamarznac.
Lilith
Wysłany: Pon 22:31, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Kopać to moge, ale wejśc , podobnie jak zjechać pod ziemie ....dla mnie ciężko....Uczono nas, że może zdarzyc się, ze jeżeli muszeni będziemy do biwaku przymusowego w górach w warunkach zimowych należy wykopac jamę snieżną ( gdy nie posiadamy namiotu …) Kopanie jamy jest pracochłonne, ale efekty niesamowite i sam fakt posiadania przy sobie łopat nie jest taki straszny jak może się wydawać . Należy pamiętać, aby wejście znajdowało się poniżej miejsca w którym zamierzamy spędzić noc ( ciepłe powietrze idzie do góry). Tu przyznam się „bez bicia” – troche zmaściłyśmy jamę bo wejście było powyżej…., ale na błędach się człowiek uczy. Oczywiście trzeba wygładzic ściany sufitu ( to pozwala aby roztopiony snieg swobodnie spływał), i zrobić otwory wentylacyjne. Najważniejsze – nie zapomniec spać z butami w spiworze ( bez względu na zapach….)....,żeby nie zamarzły …
Mam nadzieje, że nigdy nie będę musiała skorzystać z tego typu biwaku , ale jeżeli się przytrafi będzie to jakis sposób na przetrwanie...niestety...
heathen
Wysłany: Pon 20:40, 14 Kwi 2008
Temat postu:
A tak z ciekawosci, po co sie wkopywaliscie?
Lilith
Wysłany: Pon 17:15, 14 Kwi 2008
Temat postu:
heathen, dla mnie frajdą było, jak dla wszystkich zresztą samo kopanie i "kolejka do łopaty":
Samo umieszczenie swojego ciała w jamie było dla mnie nieco kłopotliwe
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin