"FORUM O GÓRACH"
Forum na którym rozmawiamy na górskie tematy;) Data powstania Forum 13.06.2007
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna
->
Nasze wspomnienia,relacje i plany
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
o górach
----------------
Tatry
Góry Polski
Góry Europy
Góry Świata
O górach ogólnie
Nasze wspomnienia,relacje i plany
Zagadki
Fotografia
Ekwipunek
Poza głównym tematem
----------------
Poza głównym tematem forum;)
Nasze pozagórskie wycieczki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lilith
Wysłany: Wto 22:27, 12 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
Jesteś okropna Lilith
Aleś mi pojechał Piotruś
Cytat:
ale i tak lubię czytać twoje relacje
Dzieki wielkie
Cytat:
Czy misiaczki, to "muminy" czyli Policja?
Dokładnie
piotr
Wysłany: Śro 10:24, 06 Sie 2008
Temat postu:
Jesteś okropna Lilith
ale i tak lubię czytać twoje relacje
No i nie masz litości wobec "stonki". Niestety popularne szlaki i szczyty wszedzie są oblegane o czym przekonałem się ostatnio w Alpach (więcej będzie w relacji, w najbliższym czasie). Czy misiaczki, to "muminy" czyli Policja?
Lilith
Wysłany: Śro 15:32, 23 Lip 2008
Temat postu:
Cytat:
W Zakopcu powódź, straż wypompowuje wodę ze sklepów, domów, pubów...
Szlaków nie ma, wszędzie są potoki.
Straszne rzeczy sie tam dzieją... własnie słyszałam .
Cytat:
No to nam sie wypad udał
Chciałabym powiedzieć, zreszta sama wiesz , że i tak czasem bywa, ale, że aż tak????
Cytat:
Ta spokojnie można przejść dołem, a szlak poprowadzono gorą i dano łańcuch bo tam w przeszłości były pobłądzenia.
Tam nie wolno się zapuścić za daleko w dół bo można się zapchac i do góry nie wrócić.
Dokładnie, lazłam po łańcuchu jak na przykładną przystało ( trochę naczytałam sie o tym miejscu ) , jednak wiele osób upraszczało sobie drogę....Najbardziej złosciło mnie to, że wcześniej juz obmyslali wariant zejścia a sami nie wiedzieli gdzie dokładnie i pytali,
Ktos kto wie gdzie jest i jest swiadomy miejsca w którym sie znalazł spokojnie da radę. Faktycznie odcinek z góry wygląda "jak u Pana Boga za piecem", a skończyc sie może tragicznie, jak wiele razy .
Cytat:
Dlatego jak kto mnie pyta o OP czy inną Cz.Ł odpowiadam, że max koncentracji musi być i dobra pogoda. I zawsze mówię, że to trudny szlak.
I niech się ze mnie śmieją...
Do mnie trafiają Twoje rady i są bezcenne. Szacunek, zresztą wiesz....
Cytat:
A i z wiekiem człowiek bardziej świadomy się robi.
i zaczyna trafiac do niego, że nie jest "niesmiertelny"...
Olka
Wysłany: Śro 14:54, 23 Lip 2008
Temat postu:
Lilith napisał:
”Kozia Dolinka bardzo przyjemna, jeżeli można to tak nazwać, zawsze miałam jakiś sentyment do koziczek….
Przy pierwszych łańcuchach już słychać( jeszcze nie widać), jak chopocek jedzie śmiało po wszystkich forach. Pytam go o co chodzi? A on : podli oszuści, zakłamani , ludzi chcą wystraszyć …, że z sercem na ramieniu wchodził na Orlą i z palcem w tyłku ją zrobił od Zawratu do Koziej Przełęczy…” no…przyznam ciekawie musiało to wyglądać z tym palcem. W każdym razie zatrzymaliśmy się z nimi na chwilkę , bo warto było pogadać - fajni ludzie.
Podejście na Kozią Przełęcz od Zmarzłego nie jest jakieś makabryczne, całkiem miłe( zresztą co w górach może być nie miłe? - ) Miejscami tylko można pojechać na kamykach, ale zawsze z perspektywą ,że się w końcu zatrzymamy na dole ( na wieki wieków).
za pierwszym razem bałam się Orlej bardzo.
Każde następne przejście tego szlaku było tylko przebiegnięciem przez szlak, ot dla kondycji.
Tylko, że w wieku tych nastu lat jest się mistrzem świata, nie ma rzeczy niemożliwych, włącza się "nieśmiertelność" i skacze się po piargach jak kozica.
Tak było aż do dnia kiedy idąca za mną (jakieś pół godziny) dziewczyna spadła z Koziej Wyżniej. Łańcuch był wyrwany, ja na nim zaliczyłam wahadełko ale mąż mnie przytrzymał...Jej nie miał kto przytrzymać i poszła do Bozi
A i z wiekiem człowiek bardziej świadomy się robi.
Dlatego jak kto mnie pyta o OP czy inną Cz.Ł odpowiadam, że max koncentracji musi być i dobra pogoda. I zawsze mówię, że to trudny szlak.
I niech się ze mnie śmieją...
Cytat:
Zastanawia mnie tak sławna szczelina + łańcuch który służy do przytrzymania. Spokojnie szlak mógłby zboczyć lekko w stronę Żlebu Drege’a, bo można tam przejść bez zbędnych emocji, łańcuchy i widok szczelinki mogą wywołać niekiedy mieszane uczucia…., chciaż dreszczyk emocji nie zaszkodzi.
Ta spokojnie można przejść dołem, a szlak poprowadzono gorą i dano łańcuch bo tam w przeszłości były pobłądzenia.
Tam nie wolno się zapuścić za daleko w dół bo można się zapchac i do góry nie wrócić.
Muszę spadać z kompa, reszta później
Olka
Wysłany: Śro 14:30, 23 Lip 2008
Temat postu:
Lilith napisał:
Cytat:
komentarz dodam następnym razem...jak nas deszcze w mieście zatrzyma...
Nie dajcie się
Zamówiłam słoneczko, niebawem ma nadciągnąć z odsieczą ( już dzwoniłam "do góry" - mają z tym deszczem "coś" zrobić)...
Pozdrowionka
P.S. Kto Cię dopuścił do neta???...Oj Ty Z. , miałaś "czynnie" odpoczywać...
W Zakopcu powódź, straż wypompowuje wodę ze sklepów, domów, pubów...
Szlaków nie ma, wszędzie są potoki.
No to nam sie wypad udał
Lilith
Wysłany: Pon 17:39, 21 Lip 2008
Temat postu:
Cytat:
komentarz dodam następnym razem...jak nas deszcze w mieście zatrzyma...
Nie dajcie się
Zamówiłam słoneczko, niebawem ma nadciągnąć z odsieczą ( już dzwoniłam "do góry" - mają z tym deszczem "coś" zrobić)...
Pozdrowionka
P.S. Kto Cię dopuścił do neta???...Oj Ty Z. , miałaś "czynnie" odpoczywać...
Olka
Wysłany: Pon 10:59, 21 Lip 2008
Temat postu:
Przeczytałam, komentarz dodam następnym razem...jak nas deszcze w mieście zatrzyma...
Buziaki
Lilith
Wysłany: Czw 13:58, 17 Lip 2008
Temat postu:
Cytat:
To nie od gór tylko od MORZA
Oj Ty "diobełku", niech ja Cię dopadnę....
,
Dawid
Wysłany: Wto 21:33, 15 Lip 2008
Temat postu:
Cytat:
Jeżeli po każdym wypadzie w góry będę coraz młodziej wyglądała, to chyba się tam na stałe przeprowadzę.
To nie od gór tylko od MORZA
Lilith
Wysłany: Wto 21:11, 15 Lip 2008
Temat postu:
...
heathen
Wysłany: Wto 20:21, 15 Lip 2008
Temat postu:
Sliczne gory i sliczne zdjecia. Piekna wycieczka. Najbardziej (poza pogoda) uderzylo mnie jak pusto jest. Jak wyscie to zrobili?
tatromaniaczka
Wysłany: Wto 20:15, 15 Lip 2008
Temat postu:
Prześliczne
i mój ukochany Czarny Staw
Gratuluje udanej wycieczki
Lilith
Wysłany: Wto 19:53, 15 Lip 2008
Temat postu: "Czekoladki" część 2...
...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin