Autor |
Wiadomość |
There is Nowhere |
Wysłany: Wto 1:06, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ech... jak dawno nie było mnie na tym forum...
Rok się kończyć zaczyna... hmm..
Oj udany to był rok...
Zaczęlo się od randki z Emmą na Śnieżce (stąd mnie może parę osób pamięta)... Potem była Babia w Dzień Kobiet, Karkonosze w Jelence w Wielkanoc, Pilsko dwa razy (raz z swietnym duszpasterzem, a raz z córką i Jagienką), potem Alpy i Zugspitze (!!!), znów Karkonosze , potem znów Karkonosze... ech ślicznie... kilka niższych górek, wypadów, rekonesansów, żeby przygotowac się do Przejścia Kotliny (www.przejściekotliny.pl). Potem właśnie Przejście. No i znów Babia (tym razem po "Akademikach") i Słowackie Tatry (żeby się napić wody z Żabich Stawków)...
Hmm... A tu jeszcze nie koniec roku..
Przypominam się tak tylko... Zostawię małą relację z Przejścia Kotliny (i polecam serdecznie zapoznanie się z niezwykłym przedsięwzięciem - oto koledzy GOPRowcy postanowili uczcić pamięć kolegów,którzy zginęli pod lawiną... i organizują Przejście... - ludzie gór, już wiedzą wszystko... jak ktoś ma pytania, niech ich nie zadaje....) i znów rozwiewam się w jesiennych mgłach...
Może mnie nie być...
Czasem dam znak.... Pozdrawiam Dobrych Ludzi .... |
|
|
Lilith |
Wysłany: Pią 15:50, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ostatni weekend był faktycznie cieplutki, pogoda Ci sie udała.
Jednak patrzac wstecz na II stopień zagrożenia lawinowego jak na dłoni widać diametralne zmiany , czyli w sumie wszystko normalnie jak w górach...Tyle, że wole ta Twoja pogodę. Bo bedę mieć ale "lodowy"... sopel pod nosem jak tak dalej pójdzie:)
Cytat: |
A zapewne jeszcze teraz koleżanka rozwiesza te wszystki chorągiewki i kręci modlitewnym młynkiem jak mnisi buddyjscy, żeby przebłagać górę o dobrą pogodę i łaskę .
|
Dokładnie, jeszcze kota przemalowałam na biało, żeby mi jakis czarny drań drogi nie przebiegł... |
|
|
piotr |
Wysłany: Pią 8:51, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
Lilith napisał: |
pogoda w Tatrach "zawala mnie na twarz", dlatego nie bedę tutaj "filozować" ... zobaczymy |
Byłem w ostatnią sobotę w słowackich i nie narzekam - śnieg w płatach, słonecznie i ciepło (relacja i zdjęcia w przygotowaniu ). Natomiast wrzesień rzeczywiście był koszmarny . A odnośnie szczytu to też mi się coś zdaje Dawid, że chodzi właśnie o ten lub ewentualnie jeszcze Lodowy. Inaczej chyba koleżanka nie byłaby tak tajemnicza . A zapewne jeszcze teraz koleżanka rozwiesza te wszystki chorągiewki i kręci modlitewnym młynkiem jak mnisi buddyjscy, żeby przebłagać górę o dobrą pogodę i łaskę . |
|
|
Dawid |
Wysłany: Czw 16:04, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
Cytat: |
pogoda w Tatrach "zawala mnie na twarz" |
spokojnie. dopiero jest październik na normalną zimę trzeba jeszcze poczekać
Gerlach ?
|
|
|
Lilith |
Wysłany: Śro 21:19, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
Cytat: |
Jaki, jeśli można spytać? |
Taki szczycik.
Ten czy inny..., czy nawet bez ... pogoda w Tatrach "zawala mnie na twarz", dlatego nie bedę tutaj "filozować" ... zobaczymy |
|
|
piotr |
Wysłany: Pon 14:22, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
Lilith napisał: |
Ja jeszcze w tym roku planuje jeden szczyt, po słowackiej stronie. |
Jaki, jeśli można spytać? |
|
|
Lilith |
Wysłany: Nie 18:57, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja jeszcze w tym roku planuje jeden szczyt, po słowackiej stronie.
Wszystko wyjdzie, czy wyjdzie jezeli pododa dopisze...
Choruje na kurs lawinowy, chociaz w tym roku juz chyba nie dam rady, no ale kto wie... |
|
|
piotr |
Wysłany: Pią 8:58, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
Dawid napisał: |
Lato w górach się skończyło zima się zaczela macie jakieś ciekawe plany na zimę ? |
No jasne. K2 ciągle czeka na zdobycie zimą Ten kto to zrobi (Baranowska?) ten trafi do galerii chwały. A tak poważnie to Kozi Wierch szlakiem od Strony 5, Zawrat żelebem od strony Gąsienicowej, Błyszcz i Bystra (tylko Ciii..., bo to po Słowackiej stronie ), żleb od strony Czarnego Stawu na Przełęcz Karb. Planujemy z kolega też taki hardkorowy biwak zimowy pod namiotem, z tym że raczej nie w Tatrach |
|
|
heathen |
Wysłany: Czw 22:31, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
Dawid napisał: |
Lato w górach się skończyło zima się zaczela macie jakieś ciekawe plany na zimę ? |
U mnie zima to poczatek hajkowania po wchodniej stronie zatoki, gdzie w lecie slonce wypala wszystko na braz. W listopadzie przyjda pierwsze deszcze, zacznie sie zielenic, i otwarte przestrzenie beda wolac. |
|
|
Dawid |
Wysłany: Czw 21:55, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
Lato w górach się skończyło zima się zaczela macie jakieś ciekawe plany na zimę ? |
|
|
MegaMoc |
Wysłany: Śro 15:30, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
oj tam szok odrazu ... postaram sie juz teraz tutaj czesciej zagladac |
|
|
tatromaniaczka |
Wysłany: Śro 15:24, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ooo Mega Moc :szok: witamy ponownie i udanej wycieczki zycze |
|
|
MegaMoc |
Wysłany: Śro 15:08, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
Witam po bardzo długiej przerwie ...
Ogólnie jak to w temacie chciałem przekazac ze wybieram sie w piatek w nasze kochane taterki (boje sie tylko strasznie o pogode) a plan powstał dzis rano ... tak odrazu z nikad postanowiłem ze pojade w góry sie troszke odstresowac, odreagowac problemy zycia codziennego ... wyciszyc sie ... bede jechał sam, i to mnie troszke martwi ...
chce pojechac na 3 noclegi tylko przy złej pogodzie moze 4 ... ogólnie w planach przejscie z zachodu na wschód omijajac Orla Perc i Rysy ... dokładna trasa powstanie na miejscu ...
pozdrawiam wszytkich ... i "starych" i "nowych" |
|
|
piotr |
Wysłany: Pią 8:22, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
Dawid napisał: |
Nie będe schodził w doliny |
Czemu? Moim zdaniem nie warto się ograniczać tylko do polskiej części Tatr (w końcu obowiązuję Schengen), a ceny są już wszędzie praktycznie takie same (w wielu miejscach są honorowane złotówki). Do tego szlaki na Słowacji są zdecydowanie mniej zatłoczone. |
|
|
Dawid |
Wysłany: Czw 18:19, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
trulli napisał: |
Rohacze to Słowacja |
wiem że słowacja
Nie będe schodził w doliny |
|
|