Autor |
Wiadomość |
monik4a |
Wysłany: Śro 22:33, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
Widziałam to już. Ten pomysł ma w sumie i plusy i minusy. Bo niedźwiedzie rzeczywiście mogłyby mieć chwile odpoczynku od ludzi, ale z drugiej strony szkoda, żeby nie można było chodzić po zmroku. |
|
|
Dawid |
Wysłany: Śro 21:34, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
Cytat: |
czy nocowanie w tatrach ( pomijając schroniska i bacówki ) jest prawnie regulowane. |
coś jednak jest .
Cytat: |
500 zł może kosztować nocny spacer w górach. Zaplanuj więc wcześniejszy powrót ze szlaku.
Jesteś po zmroku w Tatrach? Uważaj, może czekać cię kara! Tatrzański Park Narodowy przyznaje, że mimo zakazu przebywania w Tatrach od zmierzchu do świtu, turyści chodzą po szlakach nawet do późna w nocy. Zdarzają się nawet osoby, które na terenie parku w nocy biwakują i rozpalają ogniska. TPN będzie przypominał turystom o obowiązującym zakazie, a w najbardziej drastycznych przypadkach łamiącym przepisy grożą mandaty do pięciuset złotych.
Od kilku lat w polskiej części Tatr obowiązuje zakaz poruszania się po szlakach od zmierzchu do świtu. Ma to na celu zarówno bezpieczeństwo turystów, jak i ochronę dzikich zwierząt, które potrzebują od ludzi odpocząć.
– Chodzimy po górach w ciągu dnia a w nocy dajmy zwierzętom spokój – tłumaczy Paweł Skawiński, dyrektor TPN. – Większość zwierząt, w tym niedźwiedź, bardziej aktywna jest w nocy. Dlatego zdecydowaliśmy, że noc ma być dla nich. Jednocześnie park przyznaje, że zakaz ten jest powszechnie łamany. Z jednej strony wiele osób nie wie o tym, że po zmierzchu Tatry są zamknięte dla turystów. Ale są i tacy, którzy zasadę tą jawnie lekceważą.
– Kiedyś między godziną 22 a 2 liczyliśmy turystów idących drogą z Morskiego Oka – przypomina Skawiński. – Naliczyliśmy ponad 80 osób. To pokazuje jaka to skala problemu. Dlatego będziemy bacznie zwracać uwagę na to zjawisko a w drastycznych przypadkach nakładać mandaty. Wyobraźnia turystów nie ma granic.
– Nie chodzi tylko o nocne chodzenie po szlakach – podkreśla Edward Wlazło, komendant Straży Ochrony Parku. – Podczas patroli spotykamy ludzi biwakujących w nocy w Tatrach czy rozpalających ogniska. A takie zachowanie jest niedopuszczalne. Czasem na takim biwaku są dzieci. W takich sytuacjach najpierw pouczamy, a potem w przypadku rażącego łamania przepisów nakładamy mandaty. Sami turyści są zresztą podobnego zdania.
– Jeśli ktoś celowo szaleje w nocy po górach to karać – zgadza się Aleksander Lis, turysta z Leszna. – Ale jeśli ktoś zmęczony wraca ze szlaku później niż zaplanował, to nie widzę w tym nic złego. Takie rzeczy się zdarzają. Takich turystów straż parku karać nie zamierza. |
http://nowiny.z-ne.pl/s,doc,pol,nowiny,36467,1,1530,tatry_noca_tylko_dla_niedzwiedzi_.html |
|
|
There is Nowhere |
Wysłany: Wto 14:52, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
Dalej nic o tym nocowaniu?... To może inaczej należy sformułować problem... Zdarzyła się Wam kiedyś konieczność tłumaczenia lub opłacenia mandatu za "biwakowanie" w Parku Narodowym? Oczywiście mam na mysli biwak kulturalny (czysto, cicho, surowo, bez ognia,bez zostawiania śladów), ale nieprzypadkowy (czyli np. namiocik, którego zabranie świadczy o zamiarze)? Moje pytanie dotyczy nie tylko polskiej strony i nie tylko Tatr. |
|
|
piotr |
Wysłany: Wto 12:33, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
Olka napisał: |
piotr napisał: |
z czystym pół litra w bocznej kieszeni plecaka |
To było do przemywania (ewentualnych) ran. |
Masz na myśli rany mentalne ew. moralne? |
|
|
Lilith |
Wysłany: Pon 22:48, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
Taniej by go chyba wyszło - woda utleniona, albo spirytus salicylowy...
przynajmniej mniejsza flaszka nie rzuca się w oczy |
|
|
Olka |
Wysłany: Pon 22:29, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
piotr napisał: |
z czystym pół litra w bocznej kieszeni plecaka |
To było do przemywania (ewentualnych) ran. |
|
|
Lilith |
Wysłany: Pon 22:06, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
Cytat: |
lot koszacy w przepasc lub sen do wiosny wjakims snieznym polu pewnie rozgrzewacza nie starczylo na dlugo |
Dokładnie, żal mi tych którzy tak znajdą chłopa na wiosne... |
|
|
Marek72 |
Wysłany: Pon 20:43, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
No jak to jak wygladal pewnie lot koszacy w przepasc lub sen do wiosny wjakims snieznym polu pewnie rozgrzewacza nie starczylo na dlugo |
|
|
piotr |
Wysłany: Pon 13:58, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
stan_skupienia napisał: |
Ciągle na ścianie... czy może przy piwku ? |
Oczywiście przy piwku. Natomiast na ścianie, jak na szlaku nigdy nie piję. Zdarzyło mi się kiedyś wypić piwo w schronisku, w trakcie wycieczki i szczerze mówiąc mocno mnie zamuliło w nogach . Nie chodzę też nigdy "na kacu" (prawdę mówiąc nie miałem go od wielu lat ). Ale kiedyś w Rohackiej Dolinie widziałem "załoganta" z czystym pół litra w bocznej kieszeni plecaka (raczej nie była to zmyła, bo banderola wyglądała na nienaruszoną), który dziarsko wędrował do góry. Pytanie: jak wyglądał jego powrót z gór??? |
|
|
stan_skupienia |
Wysłany: Sob 14:23, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ciągle na ścianie... czy może przy piwku ? |
|
|
piotr |
Wysłany: Czw 12:39, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
stan_skupienia napisał: |
Wyspani ? |
Szczerze? Nie bardzo, bo wczoraj późno wróciłem ze ścianki wspinaczkowej, a potem się otwarło jeszcze piwko no i się nawet nie obejrzałem jak zrobiła się północ. |
|
|
stan_skupienia |
Wysłany: Czw 11:50, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
No właśnie... wątek główny jakoś się zgubił.... Wyspani ? |
|
|
piotr |
Wysłany: Czw 10:07, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
Sorki, że się wtrącę, ale gdzie jest to "nocowanie w tatrach" (przez małe "t" )? Nawet specjalnie przeczytałem temat jeszcze raz, bo myślałem, że trafiłem do pokoju z napisem "filozofia snu" . |
|
|
stan_skupienia |
Wysłany: Śro 22:21, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
oki, spóbuję zacytować....
Cytat: |
TYlko wydłużyć , to nie znaczy udoskonalić... a wydłuzone , nie znaczy, że lepsze |
Powszechny problem między ilością a jakością ?
Ja myślę, że życia nie nalezy udoskonalać... wystarczy nie żałować.. a zwłaszcza ryzyka czy sposobności, której się nie podjęło. Krótkie nie znaczy gorsze |
|
|
Lilith |
Wysłany: Śro 22:18, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
Cytat: |
"Sen jest to skracanie sobie życia w tym celu, aby je wydłużyć" |
TYlko wydłużyć , to nie znaczy udoskonalić... a wydłuzone , nie znaczy, że lepsze |
|
|