 Wysłany: Pon 18:43, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
| W sezonie jeździ na tych trasach sporo prywatnych busów i autobusy PKS, ale poza sezonem pozostaje już tylko opcja własny samochód albo autostop. | |
| Wysłany: Sob 15:43, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| 500 km z hakiem...? o mamo, podziw | |
| Wysłany: Nie 14:45, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
Z Ustrzyk można dojechać PKSem gdzieś dalej, np. do Ustrzyk Górnych/Wołosate(tam zaczyna, lub kończy się - jak kto woli - główny szlak,czerwony), stamtąd jest wypad np. na Tarnice. Jednak fakt faktem, ciężko jest się dostać jakimś autobusem w tamte rejony, więc musiałby Pan to bardzo dobrze zaplanować. Ja sam chcąc dostać się do Wołosatego wylądowałem na Solinie, skąd żadnego autobusu przez najbliższe kilka dni w ogóle nie miało, do Wołosatego, być  Łapałem stopa, ale wylądowałem na Chrewcie  Trzeba się przygotować na różne okoliczności bo tam autobusy jeżdżą jak chcą z tego co zauważyłem 
Co do strażników hmm.. ciężko powiedzieć, ale wydaje mi się, że zbyt wielu ich nie ma, chyba że w dolnych partiach pojawić się może straż graniczna (mówie o Bieszczadach) A co do miesiąca to chyba lipiec lepszy by był bo mniej trzeba czekać |
|
| Wysłany: Pią 21:40, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
Bardzo jestem ciekaw co ludzie powiedza. Czesciowo szedlem tamtedy, ale to bylo prawie 40 lat temu, wiec watpie zeby moje komentarze byly na czasie.  |
|
| Wysłany: Pią 20:16, 02 Paź 2009 Temat postu: Głowny szlak beskidzki. |
|
Kolejny dziwny pomysł przyszedł mi do głowy- przejście głównego szlaku beskidzkiego w całości (519km) w związku z tym mam kilka pytań 
Od której strony lepiej zaczynać ? Są jakieś busy/pkp w te okolice (początek szlaku) ? Bo z tego co słyszałem to w Ustrzykach Dolnych kończy się komunikacja dalej cięzko jakiś autobus znaleść.
Czy latem po tych górach chodzi dużo ludzi ? Jest więcej luzu niż w Tatrach ?
Da rade rozbić namiot gdzieś w lesie/przy szlaku "na dziko" czy strażnicy pilnują ? kiedy lepiej wybrać się na szlak sierpień czy lipiec ? Inne miesiące odpadają . |
|