Autor |
Wiadomość |
MegaMoc |
Wysłany: Pią 22:10, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
dziekuje za wszystkie komentarze |
|
|
Do-misiek |
Wysłany: Pią 21:56, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
Początkowo miałam opory z przeczytaniem... Zmusiłam się i nie żałuję A nawet zazdroszczę tak fajnego wyjazdu |
|
|
mars |
Wysłany: Pią 20:31, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
super !!
Po przeczytaniu byłem pod takim wrażeniem, że... zapomniałem o napisaniu posta
Słowa uznania MegaMoc, że chciało Ci się napisać taką długą relację
Jest rewelacyjna |
|
|
Dawid |
Wysłany: Pią 18:47, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
fajne dopiero teraz to przeczytałem |
|
|
MegaMoc |
Wysłany: Pon 21:50, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
nie nie... chodzi mi o to, że ta kobieta stała taka dumna z siebie (i naprawde było to widac) i takim podniesionym głosem powiedziałą do męza to co powiedziałą... dla mnie bycie od 10.30 na szlaku nie jest niczym nadzwyczajnym a wrecz przeciwnie, ona chyba uwazałą że jest byc z czego dumnym, poza tym jesli o godzinie 10.30 weszli na szlak to raczej jedyne co przeszli to asfalt nad morskie oko... dlatego tak dumne słowa tej kobiety wydały mi sie zabawne .... a co do wieku to nic nie mam, sam pewnie bede na starosc chodził asfaltem albo i wjeżdzął bryczka i to moze nawet i o 12 ale nie bede wtedy tak głosno mówił tego czasu ...
poza tym i tak możemy sie nie zrozumiec, bo takei sytuacje poprostu trzeba zobaczyc zeby samemu ocenic... słowami nie da sie tego pisac i każdy może to odebrac inaczej.... dlatego uważam, że niepowinismy juz kontynuowac tego tematu. Forum jest dla miłośnikó gór i powinnismy sie nawzajem rozumiec a "nieporozumienia" tylko psują całą atmosfere |
|
|
Lilith |
Wysłany: Pon 19:55, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
Relacja jest w porządku. Tylko jedno mnie zastanawia, mianowicie wypowiedż: " to OD 10,30 JUŻ NA SZLAKU mnie zwaliło z nóg.." Za bardzo nie wiem co? -wiek tego małżeństwa
Jakoś nie trafia do mnie o co Ci chodziło.
Sa rózni ludzie o róznym wieku a góry są dostępne dla wszystkich, nie tylko tych do 25-roku życia. Na marginesie schodząc z Rysów spotkałam bardzo miłego pana w wieku ok. 50 lat. Nawet ucieliśmy krótką pogawędke, chodził po górach od najmłodszych lat i to jego któreś tam podejście, wcale nie zrobił na mnie złego wrażena, wręcz przeciwnie.
Potem juz nad Czarnym Stawem małżeństwo ( też nie 25-latki), kobieta opowiadała jak za czasów młodości zdobywała Świnice. Uśmiałam sie z niej, bardzo sympatyczna osoba. Teraz doszła do Czarnego Stawu, i mówiła że tyle jej wystarczy.
Pozdrawiam |
|
|
heathen |
Wysłany: Pią 22:12, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
MegaMoc napisał: |
heathen napisał: |
Musimy tylko popracowac z MegaMoc nad koncepcja paragrafu. |
nie bardzo rozumiem |
Nad rozbijaniem strony na paragrafy. |
|
|
MegaMoc |
Wysłany: Pią 21:23, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Chodzi i o szlak Doliną Suchej Wody tak ciężko mi odpowiedziec na to pytanie, szlak jest monotonny i tego nie da się ukryć, jednak mimo wszystko "polecał" bym Ci przejście tym szlakiem chociażby dlatego, żebyś sama się przekonała jak on wygląda |
|
|
tatromaniaczka |
Wysłany: Pią 21:16, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
MegaMoc mam pytanko- czy ten szlak z Brzezin do Murowańca jest naprawdę taki bardzo upierdliwy i monotonny jak wszyscy mówią? Bo może się kiedyś wybiorę jakby co |
|
|
monik4a |
Wysłany: Pią 21:11, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Zapomniałam jeszcze dodać, że relacja super, tak samo zdjęcia |
|
|
MegaMoc |
Wysłany: Pią 21:10, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
monk4a napisał: |
MegaMoc napisał: |
29.07.2007 |
Kurczę, nie było poody i się wróciłeś pod koniec lipca ? |
juz to zmieniłem ale nie powiem super by było jeszcze w te wakacje wrócic w góry .... |
|
|
monik4a |
Wysłany: Pią 21:07, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
MegaMoc napisał: |
udało mi się dostać autograf od takich osób jak: Dawid Kowal, Mateusz Rutkowski, Łukasz Rutkowski, Piotr Żyła, Stefan Hula, Apoloniusz Tajner i uwaga..... Aadam Małysz |
ALE SZCZĘŚCIARZ!
MegaMoc napisał: |
Ale tak naprawdę wtedy nie zdawałem sobie jeszcze sprawy jakie „piekło” czeka mnie po drodze... |
Wiem co czułeś, też szłam tym szlakiem, moje kolana wołały o litość
MegaMoc napisał: |
oooo to nie daleko od nas. Bo my z Warszawy. |
patrząc na mapę stwierdzam, że równie dobrze mogłyby powiedzieć, ę ja mieszkam blisko Warszawy, a mieszkam koło Katowic...
to się nazywa brak orientacji
MegaMoc napisał: |
29.07.2007 |
Kurczę, nie było poody i się wróciłeś pod koniec lipca ?
MegaMoc napisał: |
pomyślicie ze jestem chory na punkcie tych pieczątek ale ja uważam to za najlepszą pamiątkę jaką można przywieźć z gór. |
Pragnę Cię poinformować, że sama nałogowo przybijam pieczątki i nie ma mowy, żeby z jakiejś wycieczki jej nie było (no chyba, że zapomnę jej przybić...) a na dodatek jestem uzależniona od kupowania widokówek z Tatrami
Pozdrawiam! |
|
|
MegaMoc |
Wysłany: Pią 20:57, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
heathen napisał: |
Musimy tylko popracowac z MegaMoc nad koncepcja paragrafu. |
nie bardzo rozumiem |
|
|
heathen |
Wysłany: Pią 20:54, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Bardzo fajne zdjatka i opowiesci.
Musimy tylko popracowac z MegaMoc nad koncepcja paragrafu. |
|
|
tatromaniaczka |
Wysłany: Pią 20:48, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
A jeszcze co do zdjęć-jedno mamy w tym samym miejscu Chodzi o to na Sarniej Skale przy końcu szlaku |
|
|